Puck-drugie eliminacje do mistrzostw świata i Europy
Niestety nie opisałam Wam jak było we Włoszech. Tak jakoś się zdarzyło, pouczy się na sprawdziany itd. Ale za to chce Wam opisać jak było w Pucku. Tydzień temu w sobotę przyjechaliśmy do Pucka aby potrenować przed regatami. Jak już napisałam w tytule były to eliminacje do mistrzostw świata i Europy. W sobotę, niedzielę, poniedziałek, wtorek, środę i czwartek mieliśmy zwykłe treningi. Czasem rozgrywaliśmy wyścigi wraz z innymi klubami. Od piątku zaczęły się regaty. Te zawody rozpoczynały sezon więc sądzę, że były dość ważne. Tego dnia nie popisałam się umiejętnościami. Rozegrano 3 wyścigi: w pierwszym byłam trzecia, w drugim już gorzej 40 i w ostatnim zaliczyłam BFD (falstart na czarnej fladze). Piątek zakończyłam na 79 miejscu. Drugiego dnia regat poszło mi lepiej choć miałam duże wątpliwości co do tego czy zejdziemy na wodę. Nic nie wiało a w dodatku padał deszcz. Pozostawaliśmy na lądzie. Od zimna ratowała nas gorąca czekolada i herbata z automatu (wypiłam 2 kubki herbaty). Na szczęście rozwiało
się i w końcu rozegrano 2 wyścigi: w pierwszym 12, a w drugim 17. Dzięki takim miejscom podskoczyłam w klasyfikacji i zakończyłam dzień na 30 miejscu dzięki
czemu załapałam się do złotej grupy. Niestety dzisiejszy dzień (sobota) skończył się nie przyjemnie. Nie mogłam wyczuć zmian, gdy wydawała strona lewa
ja byłam z prawej, i na odwrót. Ale przynajmniej w żadnej wyścigu nie byłam ostatnia. Regaty skończyłam na 58 miejscu więc szału nie ma, ale nie załamujmy się, następnym razem będzie lepiej.
A, jeszcze dwie informacje o zakończeniu. Po pierwsze: Ola Melzacka (YKP Gdynia) obchodziła tego dnia urodziny więc zaśpiewaliśmy jej sto lat (trochę nie równo ale, kto by na to patrzył:D). A po drugie losowane były 2 żagle : jeden pojechał do Poznania wraz z klubem AZS Poznań ,a drugi pojechał do Gdyni. Wszyscy mieliśmy wielkie nadzieje, że żagiel pojedzie razem z nami (Opti CWM Gdynia). Ale niestety. Żagiel nie pojechał z nami, nie pojechał z YKP-em ani z ARKĄ. Żagiel trafił do Stali.
Szczerze mówiąc jestem trochę zawiedziona bo przydałoby mi się wymienić żagielek.:)